Prezes LOT'u obwieszcza nam sukces, że tak szybko udało się to połączenie uruchomić. Niestety dla Marszałka Całbeckiego, to jest poważna porażka, ponieważ mamił nas tym połączeniem od marca, a tu mamy koniec listopada... Pozostawię to bez komentarza, bo słów moich i nerwów na tego pana szkoda...
LOT mami nas rewelacyjną ceną w obie strony 149 zł - konia z rzędem temu, komu tę cenę uda się osiągnąć. Wiem, wiem, tam napisane jest od 149 zł i to od robi wielką różnicę... Pobawiłem się w rezerwacje i mi udało się za podróż tam i z powrotem osiągnąć najniższą kwotę 161 zł. A 153 zł, jak kupiłbym dwa osobne bilety Bydgoszcz-Warszawa i Warszawa-Bydgoszcz. Ale dość narzekania, mamy kolejne połączenie. Trzeba mieć nadzieję, że tym razem nasz narodowy przewoźnik nie będzie nas robił w trąbę i nie będzie odwoływał lotów na kilka godzin przed odlotem, ze względu na zbyt niską frekwencję...
Oj przydałby się konkurent na tej i innych trasach...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz