Fakt, że takie połączenie jest potrzebne jest bezsporny. Najbardziej przerażające jest to, że kartą tramwaju pogrywa się zawsze, jak zbliżają się wybory samorządowe. Jeżeli już "gorący" czas kampanii minie władze o tramwaju zapominają.
Inne miasta potrafiły wyciągnąć na maksa unijne dotacje na rozwój sieci tramwajowej. Nowa linia powstała w Gdańsku, rozbudowano sieć w Poznaniu, Warszawie, a nieudolność władz Bydgoszczy w tym temacie jest przerażająca.
Oto plany tras, jakie były wytyczone w latach 70-tych ubiegłego wieku.

W ubiegłym tygodniu trafiła do mojej skrzynki pocztowej ratuszowa szczekaczka, z planem przebiegu linii tramwajowej, która ma powstać ze środków unijnych.

A oto bardzo ciekawy projekt PESY...



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz