Po płonnej przemowie mojego dyrektora podczas rozpoczęcia roku szkolnego zachwalającej ideę wybudowania aquaparku za cenę zadłużenia miasta na grube miliony. Po zleceniu wychowawcom zbierania podpisów pod tą "szlachetną" ideą wśród uczniów - i to nie koniecznie pełnoletnich - nadeszła trzecia odsłona wspierania prezydenta w rozpoczętej przez jego kampanii samorządowej zostania Prezydentem Bydgoszczy trzecią kadencję.
W sobotę 18-go września odbędzie się w Bydgoszczy Europejski Festiwal Lekkoatletyczny Bydgoszcz Enea Cup 2010 no i oczywiście, oby ktokolwiek na tej "światowej" imprezie się pojawił - spędza się uczniów z całego miasta na stadion, bo jak to by wyglądało, że w mieście, które stara się o miano Europejskiej Stolicy Kultury 2016 tak ważna impreza odbywa się przy pustych trybunach...
Krótko mówiąc - pieniądze idą w błoto, bo będzie zerowy dochód z biletów, no ale prezydent zorganizował imprezę! Może pokażą nas w "setkach" w światowych stacjach telewizji i jakimś cudem Bydgoszcz zapunktuje w ESK 2016... Chociaż ostatnio czytałem, że nie mamy szans z kilku powodów - odrzucą nas i Toruń, aby nie zaogniać antagonizmów, bądź z powodu, że prezydent nie jest w PO, więc kontrkandydaci będą mogli po nim pojeździć w kampanii...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz