środa, 14 marca 2012

5.12 Międzynarodowy Dzień Liczby PI

Bydgoszcz (Bromberg)

Wisława Szymborska - Liczba PI

Podziwu godna liczba Pi
trzy koma jeden cztery jeden.
Wszystkie jej dalsze cyfry też są początkowe,
pięć dziewięć dwa ponieważ nigdy się nie kończy.
Nie pozwala się objąć sześć pięć trzy pięć spojrzeniem
osiem dziewięć obliczeniem
siedem dziewięć wyobraźnią,
a nawet trzy dwa trzy osiem żartem, czyli porównaniem
cztery sześć do czegokolwiek
dwa sześć cztery trzy na świecie.
Najdłuższy ziemski wąż po kilkunastu metrach się urywa
podobnie, choć trochę później, czynią węże bajeczne.
Korowód cyfr składających się na liczbę Pi
nie zatrzymuje się na brzegu kartki,
potrafi ciągnąć się po stole, przez powietrze,
przez mur, liść, gniazdo ptasie, chmury, prosto w niebo,
przez całą nieba wzdętość i bezdenność.
O, jak krótki, wprost mysi, jest warkocz komety!
Jak wątły promień gwiazdy, że zakrzywia się w lada przestrzeni!
A tu dwa trzy piętnaście trzysta dziewiętnaście
mój numer telefonu twój numer koszuli
rok tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty trzeci szóste piętro
ilość mieszkańców sześćdziesiąt pięć groszy
obwód w biodrach dwa palce szarada i szyfr,
w którym słowiczku mój a leć, a piej
oraz uprasza się zachować spokój,
a także ziemia i niebo przeminą,
ale nie liczba Pi, co to to nie,
ona wciąż swoje niezłe jeszcze pięć,
nie byle jakie osiem,
nieostatnie siedem,
przynaglając, ach, przynaglając gnuśną wieczność
do trwania. 


wtorek, 6 marca 2012

5.11 Idzie wiosna

Bydgoszcz (Bromberg)

Idzie wiosna. I dobrze, bo już pora. Skoro zima nam poskąpiła śniegu, to niech wiosna zajmie jej miejsce. A skąd wiadomo, że wiosna idzie? Ano stąd, że dzieci w szkole bardziej pobudzone i zaczynają myśleć o wszystkim innym a nie tylko o nauce. Ano stąd, że mi się nie bardzo chce do pracy chodzić - chociaż nie wiem, bo od września to raczej u mnie stan permanentny... Poznać można również po tym, że sąsiedzi i znajomi myją okna korzystając z ładnej pogody - ja niekoniecznie.
Za to chętnie wykonuje rzeczy, za które nie mogłem wziąć się od dłuższego czasu... Niemiecki, angielski i języki techniczne. W końcu się przełamałem albo jak kto woli zebrałem w sobie i wziąłem się za podnoszenie swoich kwalifikacji. Na razie sposobem domowym, ale zawsze coś. Jak ładna pogoda utrzyma się do niedzieli, to z pewnością pójdę popstrykać jakieś fotki, bo raczej za okna to ja się nie wezmę :D