Bydgoszcz (Bromberg)
Pisząc post 278 zapomniałem dodać informację o planach połączenia w jedną linię, linii autobusowych nr 79 i 63. Oczywiście nie wszystkie kursy nowo powstałej linii będą docierały na Mokrą, ale tylko te wybrane, w godzinach szczytu.
piątek, 27 kwietnia 2012
środa, 25 kwietnia 2012
5.21 12 nowych destynacji
Bydgoszcz (Bromberg)
Podczas
konferencji prasowej w Porcie Lotniczym w Bydgoszczy Zarząd OLT Express
ogłosił połączenia zagraniczne z Bydgoszczy do Wielkiej Brytanii,
Irlandii, Niemiec, Włoch i Francji, które uruchomione zostaną 29
października. Bilety na te trasy w cenie od 149 zł wejdą dziś do
sprzedaży.
W sezonie Zima
2012/2013 OLT Express realizował będzie następujące połączenia
z Bydgoszczy do Wielkiej Brytanii: do Londynu (LGW) – w piątki
i niedziele o godz. 6:15, Newcastle (NCL) – w środy o godz. 6:55 i w
soboty o godz. 18:45, Edynburga (EDI) – w piątki i niedziele o godz.
12:30, Liverpoolu (LPL) – w czwartki i niedziele o godz. 23:30 oraz do
Bristolu (BRS) – we wtorki i piątki o godz. 23:30. Do Cork (ORK)
w Irlandii będzie można polecieć we wtorki i czwartki o godzinie 6:10.
Z Bydgoszczy
dostępne będą następujące rejsy do Niemiec: do Frankfurtu-Hahn (HHN) –
w poniedziałki o godz. 13:00 oraz w środy i niedziele o godz. 18:45, do
Dortmundu (DTM) – we wtorki i czwartki o godz. 18:00 oraz do Memmingen
(FMM) – w poniedziałki i piątki o godz. 18:30.
Rejsy do Rzymu (FCO) odbywać się będą w środy i soboty o godz. 12:45, a do Mediolanu (BGY) we wtorki i czwartki o godz. 13:00.
Połączenia do Paryża (ORY) realizowane będą w poniedziałki i soboty o godzinie 7:15.
Wszystkie rejsy zagraniczne z Bydgoszczy realizowane będą samolotami Airbus A320, przystosowanymi do przewozu 180 Pasażerów.
wtorek, 24 kwietnia 2012
5.20 54 czy 62?
Bydgoszcz (Bromberg)
Od kwietnia zostały wprowadzone pierwsze zmiany w komunikacji miejskiej w okolicy dworca PKP. Nie ma tam przystanku końcowego żadna linia autobusowa, która dotychczas kończyła tam bieg. Pętla została przeniesiona na ulicę Rycerską. Ma to związek z budowaną nowej trasy tramwajowej w okolice Dworca Głównego.
Po oddaniu tej trasy będą tędy kursowały tramwaje linii 3 i 5. Poza tym zostanie wprowadzona mała rewolucja w komunikacji autobusowej. Miejskie Zakłady Komunikacji zapowiadają połączenie dwóch linii autobusowych - 54 i 62.
54 kursuje obecnie z Dworca Autobusowego na Piaski, a 62 z Osiedla Błonie na Rycerską z wybranymi kursami na Ludwikowo. Nowa linia, która powstanie z połączenia tych dwóch, będzie przebiegała z Osiedla Błonie na Piaski. Pytanie czy będzie to 54 czy 62?
Do Dworca Autobusowego z Rycerskiej pasażerów dowiezie tramwaj nr 3.
czwartek, 19 kwietnia 2012
5.19 666 urodziny niedoszłego Królewca
Bydgoszcz (Bromberg) vel Królewiec (Koenigsberg)
19 kwietnia 1346 r., Kazimierz Wielki przebywając podczas Wielkanocy w rodzinnym Brześciu Kujawskim, wystawił miejski akt lokacyjny na prawie magdeburskim dla Bydgoszczy. Miasto miało powstać na opuszczonej równinie obok zamku. Bydgoszcz miała być z jednej strony ośrodkiem handlowym, będącym przeciwwagą dla znajdujących się pod władzą krzyżacką miast pomorskich, a z drugiej – warownią, strzegącą granicy państwa z zakonem. Zasadźcami byli: Jan Kiesselhuth i jego wspólnik Konrad. Miasto pełniło ważną funkcję obronną. Obszar nowo lokowanego miasta obejmował tereny po obu stronach Brdy. Na północ granice patrymonium miejskiego sięgały do dóbr cystersów koronowskich (Myślęcinek), na południe zaś dochodziły do Jeziora Jezuickiego (Pełeczno, Pełczyn) i wzdłuż rzeki Noteć. Granicę wschodnią zakreślono od Jeziora Jezuickiego przez obszar leśny do późniejszych Glinek i Żup, a stąd przez wieś Grodztwo, przez dzisiejsze Bielawy aż do Zamczyska na północy.
Spośród ciekawostek związanych z lokacją miasta można stwierdzić, że:
Król Kazimierz Wielki przebywał w Bydgoszczy kilkukrotnie (m.in. w 1345, 1347, 1349, 1370 r.) Przyjęło się sądzić, że monarcha lubił to miasto, któremu nadał również pewne znaczenie administracyjne (poszerzenie kasztelanii, starostwo od 1358 r.) W 1370 r. król nadał starostwo bydgoskie wraz z Ziemią Dobrzyńską i innymi obszarami swemu wnukowi Kaźkowi Słupskiemu, w którym upatrywał swego następcy, niezależnie od układów zawartych wcześniej z Ludwikiem Węgierskim.
19 kwietnia 1346 r., Kazimierz Wielki przebywając podczas Wielkanocy w rodzinnym Brześciu Kujawskim, wystawił miejski akt lokacyjny na prawie magdeburskim dla Bydgoszczy. Miasto miało powstać na opuszczonej równinie obok zamku. Bydgoszcz miała być z jednej strony ośrodkiem handlowym, będącym przeciwwagą dla znajdujących się pod władzą krzyżacką miast pomorskich, a z drugiej – warownią, strzegącą granicy państwa z zakonem. Zasadźcami byli: Jan Kiesselhuth i jego wspólnik Konrad. Miasto pełniło ważną funkcję obronną. Obszar nowo lokowanego miasta obejmował tereny po obu stronach Brdy. Na północ granice patrymonium miejskiego sięgały do dóbr cystersów koronowskich (Myślęcinek), na południe zaś dochodziły do Jeziora Jezuickiego (Pełeczno, Pełczyn) i wzdłuż rzeki Noteć. Granicę wschodnią zakreślono od Jeziora Jezuickiego przez obszar leśny do późniejszych Glinek i Żup, a stąd przez wieś Grodztwo, przez dzisiejsze Bielawy aż do Zamczyska na północy.
Spośród ciekawostek związanych z lokacją miasta można stwierdzić, że:
- Bydgoszcz uzyskała bardzo duże patrymonium, jedno z największych wśród miast założonych przez Kazimierza Wielkiego;
- zamek bydgoski został zbudowany na podobieństwo trójskrzydłowych zamków krzyżackich (np w np. w Kętrzynie, Morągu, Węgorzewie);
- król nadał nowemu miastu nazwę Królewiec (Koenigsberg), ale nie przyjęła się ona w powszechnym użyciu;
- przywileje nadane miastu były dość rozległe, należało do niego m.in. kluczowe dla Bydgoszczy prawo prowadzenia handlu spławnego;
- wytyczone miasto o pow. ok. 15 ha z ok. 300 działkami budowlanymi leżało na półwyspie, który po wykopaniu fosy stał się wyspą.
Król Kazimierz Wielki przebywał w Bydgoszczy kilkukrotnie (m.in. w 1345, 1347, 1349, 1370 r.) Przyjęło się sądzić, że monarcha lubił to miasto, któremu nadał również pewne znaczenie administracyjne (poszerzenie kasztelanii, starostwo od 1358 r.) W 1370 r. król nadał starostwo bydgoskie wraz z Ziemią Dobrzyńską i innymi obszarami swemu wnukowi Kaźkowi Słupskiemu, w którym upatrywał swego następcy, niezależnie od układów zawartych wcześniej z Ludwikiem Węgierskim.
5.18 Zawisza, ale nie ten Czarny
Bydgoszcz (Bromberg)
Jurij Szatałow i Maciej Bartoszek są najpoważniejszymi kandydatami do zastąpienia w Zawiszy Janusza Kubota. Dotychczasowy szkoleniowiec I-ligowych piłkarzy z Bydgoszczy w środę podał się do dymisji.
Stało się to po przegranym 2:4 meczu Zawiszy w Łęcznej z Bogdanką. O dymisji Kubota mówiło się już od kilku dni. Prowadzony przez niego zespół w sześciu meczach w tym roku, zdobył pięć punktów. To zdecydowanie za mało, jak na drużynę mającą walczyć o awans do ekstraklasy. - Od czwartku nie będę już trenerem Zawiszy. Podaję się do dymisji. Podkreślałem, że nie jestem przyspawany do stołka - powiedział po środowym meczu Janusz Kubot. Jego zdaniem forma drużyny idzie w górę. - Niewiele brakuje do tego, by Zawisza zaczął wygrywać. Może zmiana szkoleniowca będzie iskrą, tym bodźcem, który sprawi, że wszystko się zmieni - dodał.
Więcej na bydgoskiej stronie gazety.pl
Jurij Szatałow i Maciej Bartoszek są najpoważniejszymi kandydatami do zastąpienia w Zawiszy Janusza Kubota. Dotychczasowy szkoleniowiec I-ligowych piłkarzy z Bydgoszczy w środę podał się do dymisji.
Stało się to po przegranym 2:4 meczu Zawiszy w Łęcznej z Bogdanką. O dymisji Kubota mówiło się już od kilku dni. Prowadzony przez niego zespół w sześciu meczach w tym roku, zdobył pięć punktów. To zdecydowanie za mało, jak na drużynę mającą walczyć o awans do ekstraklasy. - Od czwartku nie będę już trenerem Zawiszy. Podaję się do dymisji. Podkreślałem, że nie jestem przyspawany do stołka - powiedział po środowym meczu Janusz Kubot. Jego zdaniem forma drużyny idzie w górę. - Niewiele brakuje do tego, by Zawisza zaczął wygrywać. Może zmiana szkoleniowca będzie iskrą, tym bodźcem, który sprawi, że wszystko się zmieni - dodał.
Więcej na bydgoskiej stronie gazety.pl
piątek, 13 kwietnia 2012
5.17 Pesa daje czadu
Bydgoszcz (Bromberg)
Jak podaje portal 1435.pl bydgoska Pesa prawdopodobnie wygra przetarg na dostawę piętrowych wagonów dla PKP IC do obsługi linii Warszawa-Łódź. Stało się to możliwe dzięki odwołaniu się Pesy co od specyfikacji przetargu. Początkowo były brane pod uwagę produkty Bombardiera lub Simensa. Bydgoski producent będzie pierwszym w historii, który skonstruuje i wyprodukuje wagony piętrowe, do tej pory wagony z których korzystał polski przewoźnik były produkcji niemieckiej.
Jak podaje portal 1435.pl bydgoska Pesa prawdopodobnie wygra przetarg na dostawę piętrowych wagonów dla PKP IC do obsługi linii Warszawa-Łódź. Stało się to możliwe dzięki odwołaniu się Pesy co od specyfikacji przetargu. Początkowo były brane pod uwagę produkty Bombardiera lub Simensa. Bydgoski producent będzie pierwszym w historii, który skonstruuje i wyprodukuje wagony piętrowe, do tej pory wagony z których korzystał polski przewoźnik były produkcji niemieckiej.
5.16 Galaxy
Bydgoszcz (Bromberg)
No to zapodałem sobie nowy gadżet. Każdy facet ma coś z dziecka, więc kupujemy sobie zabawki. Ja lubię te elektroniczne, więc wybór padł na nowy telefon. W decyzji wyboru zabawki pomógł mi akurat fakt, że kończy mi się umowa i mogłem wybrać sobie nowe cacko.
Samsung Galaxy SII - wygląda niesamowicie. Cieniutki, elegancki smartfon jak na razie leży i czeka na chwilę, kiedy będę mógł się do niego dobrać - niestety nastąpi to dopiero w niedzielę, ale nic będę silny.
No to zapodałem sobie nowy gadżet. Każdy facet ma coś z dziecka, więc kupujemy sobie zabawki. Ja lubię te elektroniczne, więc wybór padł na nowy telefon. W decyzji wyboru zabawki pomógł mi akurat fakt, że kończy mi się umowa i mogłem wybrać sobie nowe cacko.
Samsung Galaxy SII - wygląda niesamowicie. Cieniutki, elegancki smartfon jak na razie leży i czeka na chwilę, kiedy będę mógł się do niego dobrać - niestety nastąpi to dopiero w niedzielę, ale nic będę silny.
piątek, 6 kwietnia 2012
5.15 Bociany
Babięta (Babienten)
Jadąc na Prusy w przepięknych Babiętach na słupie siedziały sobie dwa bociany. Lubię takie widoki...
Jadąc na Prusy w przepięknych Babiętach na słupie siedziały sobie dwa bociany. Lubię takie widoki...
środa, 4 kwietnia 2012
5.14 Metropolia toruńska - wolne żarty
Bydgoszcz (Bromberg)
Toruńska posłanka związana z jedynym patriotycznym radiem, którego słuchają wg. pewnego prezesa tylko Prawdziwi Polacy wyskoczyła z propozycją stworzenia Metropolii Toruńskiej z Grudziądzem, Włocławkiem i Inowrocławiem.Pomysł tak idiotyczny, że aż szkoda słów i nerwów na niego. Świadczy tylko o indolencji jej autorki i całkowitemu brakowi znajomości aktów prawnych i to nie polskich, ale unijnych w tym temacie. I ci Prawdziwi Polacy wybierają takich posłów. Od takich posłów ochroń nas Panie!
Więcej na: stronie TVP
Toruńska posłanka związana z jedynym patriotycznym radiem, którego słuchają wg. pewnego prezesa tylko Prawdziwi Polacy wyskoczyła z propozycją stworzenia Metropolii Toruńskiej z Grudziądzem, Włocławkiem i Inowrocławiem.Pomysł tak idiotyczny, że aż szkoda słów i nerwów na niego. Świadczy tylko o indolencji jej autorki i całkowitemu brakowi znajomości aktów prawnych i to nie polskich, ale unijnych w tym temacie. I ci Prawdziwi Polacy wybierają takich posłów. Od takich posłów ochroń nas Panie!
Więcej na: stronie TVP
wtorek, 3 kwietnia 2012
5.13 Ilustrowany Kurier Polski
Bydgoszcz (Bromberg)
W najbliższy czwartek do kiosków trafi po wielu latach przerwy
"Ilustrowany Kurier Polski". Choć będzie sygnowany jako numer 1,
faktycznie i szata graficzna, i tematyka, i częściowo skład redakcji
będą nawiązywały do tradycji "Kuriera".
“Ilustrowany Kurier Polski” był przez kilkadziesiąt lat jednym z
niewielu dzienników ukazujących się w Polsce, które nie były wydawane
przez PZPR. Lata transformacji gazeta przeszła
dość burzliwie, wielokrotne zmiany właścicieli doprowadziły w
ostateczności do upadku tytułu. Grabarzami dziennika był koncern
medialny 4Media, który pozostawił dziennikarzy bez wynagrodzeń, bez
świadectw pracy i po interwencjach zniknął z warszawskiej giełdy.
- Postanowiliśmy wskrzesić ten tytuł, głównie z tego powodu, że
naszym zdaniem brakuje na bydgoskim rynku mediów tytułu prawdziwie
opiniotwórczego, brakuje po prostu lokalnego tygodnika. W składzie
redakcji znajdują się osoby, które współtworzyły przed laty “IKP”.
Naszym pomysłem na tygodnik jest odświeżenie nieco już zapomnianych
gatunków, takich jak np. reportaż. To będzie gazeta do czytania – mówi Paweł Skutecki, redaktor naczelny “Kuriera”.
W pierwszym, świątecznym numerze znajdziemy m.in. reportaże o
bydgoskiej biedzie, malarzu Damianie Rebelskim i Obywatelskiej Radzie
Kultury, artykuły o inicjatywie dotyczącej Muzeum Historii Brudu,
podglądaczach samolotów, fotoreportaż z fordońskiego Misterium Męki
Pańskiej. Do tego kilka stron poświęconych biznesowi, w tym wywiad z
prezesem PESY i sukcesach bydgoskiej firmy Vivid Games i bogaty dział sportowy.
- Nie będziemy się ścigali na newsy z dziennikami czy portalami,
bo to byłoby z góry skazane na porażkę. Chcemy raczej pokazywać
zjawiska, analizować przyczyny i prognozować rezultaty. Nie traktujemy
nikogo jako konkurencji, “IKP” będzie raczej uzupełnieniem istniejącej
oferty na rynku lokalnych mediów – dodaje Paweł Skutecki.
“Ilustrowany Kurier Polski” będzie się ukazywał w kioskach w
każdy czwartek. Tygodnik o objętości 32 stron wraz z programem
telewizyjnym będzie kosztował 1,8 zł.
Info za bydgoszcz24.pl
Info za bydgoszcz24.pl
Subskrybuj:
Posty (Atom)