Zmęczenie pracą daje mi się we znaki.
Przychodząc do domu nic mi się już nie chce, a powinno mi się chcieć.
Nie mam pomysłu, jak mam się zmobilizować to pracy nad sobą. Mózg by
chciał, a ciało mówi - weź się połóż i odpocznij, przecież cały dzień
pracowałeś. Ciało chyba jest mądrzejsze, bo wie, że po ciężkiej pracy
należy się odpoczynek. Mój mózg mnie dręczy, że za mało, że się lenię...
Ach cóż począć. Plany są jak zwykle ambitne. No i na ambicji się
kończy.
Tydzień temu dostałem kolejną
propozycję pracy. Odmówiłem. I ten fakt, że jest dla mnie praca, że
jest jej dużo - ba bardzo dużo - powoduje, że się zadręczam
nicnierobieniem. Mój mózg cięgle mnie deprecjonuje. Wolę jednak moje
ciało, które każą mi odpoczywać. Dzisiaj pewnie też zwycięży...
Ważne jest by nigdy nie przestać pytać. Ciekawość nie istnieje bez
przyczyny. Wystarczy więc, jeśli spróbujemy zrozumieć choć trochę tej
tajemnicy każdego dnia. Nigdy nie trać świętej ciekawości. Kto nie
potrafi pytać nie potrafi żyć.
Albert Einstein
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz