Igrzyska Olimpijskie są takim czasem, kiedy zaczynamy się bardziej interesować sportem niż zazwyczaj – ja też tak mam. Zresztą jestem osobą typowo asportową, jedyną aktywność ruchową, jaką na razie akceptuję jest marszruta. Ale do rzeczy. Nasi sportowcy w Soczi sprawili nam dzisiaj niesamowity dzień. Zaczęło się od sztafety pań w biegach narciarskich. Walczyły o co najmniej 8 miejsce, aby dziewczyny dostały stypendium. Udało się – zajęły 7 miejsce. Brawo! Kolejne, chyba najbardziej ekscytujące chwile to 1500 m mężczyzn w panczenach – te 0,003 s... Złoto dla Zbigniewa Bródki – Najlepszego Strażaka na Świecie, jak go po tym wyczynie nazwał komentator telewizyjny prowadzący relację z tych zawodów. I wisienka na torcie dzisiejszych sportowych zmagań, to oczywiście skoki narciarskie. I znów emocje nie do opisania. Pierwsza seria należała do Kamila, ale w drugiej znowu zaczęły nam serca mocniej bić. Noriaki Kasai skacze metr dalej od Stocha. Znów oczekiwanie, aż sędziowie przekażą nam tę najważniejszą informację. I jest, Kamil zdobwa 4 złoty medal dla Polaków!
Takich dni jak ten dzisiejszy długo nie będziemy przeżywać. Cieszmy się i radujmy z sukcesów naszych rodaków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz