poniedziałek, 27 sierpnia 2012

5.40 Ostatni tydzień wakacji

Bydgoszcz (Bromberg)

Właśnie nadszedł nieubłaganie. Zaczynają się codzienne kilkuminutowe, godzinne, kilkugodzinne wizyty w miejscach pracy. Takie powolne przyzwyczajanie się do tego, co mnie czeka od przyszłego tygodnia.
Z jednej strony cieszę się, na pracę z chłopakami, a z drugiej... No nic. Trzeba się zebrać w sobie i jakoś przeżyć te 10 kolejnych miesięcy...

Brak komentarzy: