Koniec sezonu letniego... Koniec moich ulubionych seriali, tzn. koniec ich codziennej emisji. Gdzieś tam będą emitowane kolejne odcinki nowych sezonów, z tym, że nie codziennie, ale to już nie to samo. Na szczęście jest jeszcze tzw drugi obieg, czyli P2P, kopalnia seriali, których nasze rodzime stacje (nie wliczając tych płatnych) nie zakupują, a które robią furorę za oceanem i nie tylko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz