wtorek, 21 grudnia 2010

3.116 Smutna ta Bydgoszcz

Jechałem wczoraj wieczorem do Focus'a. Od samego Starego Fordonu, aż do celu mojej podróży nie zauważyłem żadnej ozdoby związanej ze zbliżającymi się świętami. Smutne to nasze miasto. Cóż z tego, że na Mostowej jest ładnie. Ale Mostowa, to mikro wycinek naszego miasta. Aż się prosi o to, aby Rynek w Starym Fordonie rozświetliły lampki. Naprawdę nie stać naszego miasta, Kościołów czy innych organizacji, aby wysupłać trochę grosza i przystroić nasze miasto? Bydgoska, Wyzwolenia, Jagiellońska aż się proszą żeby je przystroić... Ale niestety kolejne święta nasze miasto będzie wyglądało dziadowsko.
W czwartek jadę na moje kochane Prusy. Tam rajcowie i mieszkańcy inaczej podchodzą do wystroju miast z okazji świąt. Czyżby to pozostałość po Niemcach i ich zamiłowania to takich rzeczy...?

Brak komentarzy: