Jak każdego roku, także i w te wakacje wybrałem się na Kresy III RP, albo jak kto woli na Piękny Wschód. Spacery, degustacje i takie tam...
Podróż zacząłem od Jeruzala, czyli filmowych Wilkowyj.
Docelowo przebywałem ponad tydzień w uroczej Zimnej Wodzie.
W tej pięknej krainie żyją niesamowite stwory...
Pszczółki robią miód...
W wolnych chwilach wybierałem się na spacery lub przejażdżki rowerowe po okolicy...
W trakcie tych spacerów znajdowałem takie okazy.
Niestety co dobre szybko się kończy. Ale wakacje trwają nadal!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz