Bydgoszcz (Bromberg)
Kolejni znajomi udają się na emigrację... A ja ciągle się zastanawiam. Czas ucieka. Jestem coraz starszy i coraz trudniej jest mi podjąć tę decyzję. Już teraz dochodzę do wniosku, że jestem za stary, aby wszystko rzucać i zaczynać od nowa.
Podjąć decyzję o wyemigrowaniu nie jest łatwo. W moim przypadku jest wiele argumentów, aby tu pozostać. Emigracja byłaby dla mnie tylko i wyłącznie emigracją ekonomiczną. Pracę mam - i to nie jedną, kilka dni temu dostałem propozycję kolejnej. Tym co mnie trzyma w Polsce są również moi bliscy. Nie wiem, czy byłbym w stanie ich tu zostawić. Widziałem, jak bardzo moi rodzice przeżyli wyjazd mojej siostry do Danii. Nawet tłumaczenia, że ja bym się wyniósł tuż za miedzę - do Berlina - nie uspakajają ich, a to że do Berlina by mieli bliżej, niż do Wrocławia, to żaden argument. Mógłbym się nawet do Bogatyni wynieść, ale tylko nie za Odrę... A mi się marzy Berlin, Zürich albo Monachium...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz