Zima trzyma się dobrze, temperatura oscyluje w okolicach od -7 do -15 stopni, czyli tyle ile w styczniu być powinno. Od razu przypomniało mi się moje dzieciństwo na Mazurach, gdzie takie temperatury, a nawet i niższe były czymś normalnym.
Dzięki aurze dzieci, te w wieku 5-15 lat w końcu dowiedzą się co to jest zima i śnieg :)
A jak zima, no to oczywiście ferie... Właśnie się zaczęły, jeszcze jutrzejsza studniówka, której jestem współorganizatorem i wolne... Nigdy wcześniej organizując studniówkę tak się nie namęczyłem i nadenerwowałem. Mam nadzieje, że więcej nie będzie mi dane męczyć się z H.H. przy organizacji. Ta osoba jest nie do wytrzymania! Wszystkimi próbuje rządzić i narzuca swoje zdanie i swój punkt widzenia. No i oczywiście, tylko to co ona zrobi jest ok. A jak się sprzeciwisz jesteś ten najgorszy. Więc jestem tym niedobrym i złym wychowawcą, który nie nadaje się do organizacji studniówki... Aha, no i jutro odbieram auto z warsztatu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz