wtorek, 13 października 2009

2.49 Coffee

Prawie północ, a mi się chce kawy! I co ja mam teraz zrobić? Są dwa wyjścia. Wyleźć z wyra i iść zaparzyć sobie gorącą, pachnącą kawusię, co będzie równało się z niespaniem do rana, albo sobie tylko o niej pomarzyć...

Brak komentarzy: