niedziela, 1 sierpnia 2010

3.81 Johannisberg

Wróciło lato. Piękna pogoda, no i ciepło. A skoro taka piękna pogoda, to nie można siedzieć w mieście. Trzeba uciekać na wieś. Więc jutro wybywam z mojego Fordonu do Johannisbergu... A pod spodem sielanka z kresów... :D

Brak komentarzy: