Zainaugurowałem dzisiaj 1. Poniedziałkowy Wieczór Filmowy. Na pierwszy ogień poszły dwa filmy: Step Up Taniec zmysłów i Step Up 2 The Streets.
Oba filmy, to filmy muzyczne lecz bardzo różniące się od siebie. Step Up 2 w żadnym razie nie jest kontynuacją pierwszej części. Jedyne co te dwa filmy łączy to miejsce, w którym się rozgrywają, a mianowicie ulice Baltimore i Akademia Muzyki i Tańca.
W Tańcu zmysłów główny bohater Tyler w skutek konfliktu z prawem trafia z woli sądu do Akademii Muzyki i Tańca, gdzie musi odpracować społecznie zasądzoną mu karę. Zjawia się tam jako gniewny outsider z wiadrem i mopem w garści, lecz nie przypadkiem ujawnia swoje talenty taneczne przed Norą, która jest pod wrażeniem popisów street dancera postanawia uczynić go swym partnerem. Oboje zauważają, że podczas treningów i jak i po za nimi zaczyna ich coś łączyć. Dzięki uczuciu Tylera do Nory, chłopak zaczyna wierzyć, że może zmienić swoje życie.
W The Streets Andie jest wyjątkowo utalentowaną tancerką, która jednak po śmierci mamy wpada w złe towarzystwo: wiąże się z gangiem 410, który co roku wygrywa na nielegalnym konkursie tanecznym „The Streets”. Opiekunka Andie, która ma dość wybryków podopiecznej chce ją odesłać do Teksasu, jednak daje jej jeszcze jedną szansę: dziewczyna zostanie w Baltimore, jeśli zerwie z gangiem i pójdzie do Akademii Muzyki i Tańca. Andie, której początkowo ciężko jest się przystosować do nowych warunków postanawia jednak wziąć udział w „The Streets”, a pomaga jej w tym nowy znajomy, zbuntowany brat dyrektora Akademii – Chase Collins.
Krótko mówiąc, duuuuużo fajnej muzyki i jeszcze lepszych układów tanecznych. Gorąco polecam i oczywiście oba filmy wskakują na listę To warto zobaczyć, to watro przeczytać, tego warto posłuchać...
Step Up Taniec zmysłów
Step Up 2 The Streets
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz