niedziela, 19 października 2008

1.12 A królowa Bona nie żyje!

Na krótko przed atakiem Hitlera na Polskę Stalin był gotów przesunąć potężne siły pod granicę polsko-niemiecką, ale Wlk. Brytania i Francja nie były zainteresowane wejściem z nim w pakt - pisze "Sunday Telegraph". Tygodnik powołuje się na odtajnione w Moskwie sowieckie dokumenty, których kopie widział [...]
Powyższy obrazek to link do całości tego artykułu w Gazecie Wyborczej :D.

Prawdę mówiąc nie dziwię się rządowi brytyjskiemu i francuskiemu, że takiej propozycji nie przyjęli, a tym bardziej polskiemu też bym się nie zdziwił, gdyby odmówił.
Sytuacja geopolityczna Polaków w 1939 r. była fatalna, zresztą była fatalna od 1918 r.
Czy cokolwiek byśmy zyskali na tym, że "bratnia" Armia Czerwona wkroczyłaby do Polski. NIE! Stalibyśmy się 6 lat wcześniej państwem satelitarnym, o ile Stalin by nie postąpił z nami tak jak
z Pribaltiką. Zachód może by się uratował, ale Polacy byliby wyniszczeni w tym samym stopniu.
Czytając komentarze pod tym artykułem zauważyłem, że niektórzy uważają, że okupacja sowiecka byłaby lepsza. Otóż NIE! NIE BYŁABY LEPSZĄ! Do dzisiaj mord katyński w Rosji nie jest uznany za ludobójstwo, wymordowanie Ukraińców i innych nacji, też Rosjanie nie uważają za ludobójstwo. Więc niech mi nikt nie wmawia, że okupacja sowiecka byłaby lepszą! Miliony Słowian zostały wymordowane, zanim Hitler napisał Mein Kampf, zanim Rosenberg, Streicher czy Goebbels zdążyli wygłosić pierwsze przemówienia. Rosyjskie gułagi pracowały pełną parą jeszcze zanim powstały hitlerowskie kacety. Żydów masowo mordowano w Rosji zanim jeszcze pojawiły się pierwsze prześladowania w Niemczech. Wprawdzie nie z pobudek rasowo-etniczno-religijnych tylko z pobudek ekonomicznych (tak zwana "walka klasowa").
Jedyną szansą na powstrzymanie Hitlera mogła być planowana przez Piłsudskiego wojna prewencyjna z Niemcami na początku lat 30-tych XX wieku, ale niestety plan ten nie miał poparcia Francji i Wielkiej Brytanii, które nie chciały wzmocnienia Polski. Poza tym nie możemy gdybać.
Jedyne czego możemy być pewni, to tego, że Zachód nie chciał sojuszu z Stalinem, Zachód w ogóle nie kwapił się do jakiegokolwiek sojuszu, ponieważ a nóż będzie musiał wziąć udział w walkach - widać postawę Brytyjczyków i Francuzów po 3 września 1939 r. (Sitzkrieg). Po prostu Zachód do wojny we wrześniu był nieprzygotowany...

Brak komentarzy: